niedziela, 22 maja 2011

O Spamie słów kilka

O Spamie słów kilka

Autorem artykułu jest Jakub Frankiewicz



Najprostsza i zarazem najczęściej spotykana definicja spamu określa go jako pojęcie zaczerpnięte z informatyki, które oznacza reklamy i niechciane wiadomości w poczcie elektronicznej lub artykuły wieloadresowe wysyłane na wiele grup dyskusyjnych...

1.Próba zdefiniowania pojęcia SPAM.

Najprostsza i zarazem najczęściej spotykana definicja spamu określa go jako pojęcie zaczerpnięte z informatyki, które oznacza reklamy i niechciane wiadomości w poczcie elektronicznej lub artykuły wieloadresowe wysyłane na wiele grup dyskusyjnych.1

Przywołana przeze mnie przed chwilą definicja jest nieprecyzyjna i nie zawiera w sobie wszystkich kluczowych elementów, które pozwoliłby przeciętnemu użytkownikowi poczty elektronicznej łatwo i bez zbędnego trudu rozstrzygnąć co uznać możemy, a co nie za SPAM. W związku z tym sięgnijmy po bardziej rozbudowaną definicję:

Spam

1.Junk e-mail. Pocztowy śmieć. Nieproszony list elektroniczny ? najczęściej reklama, ?łańcuszek szczęścia?, obietnica dużych zarobków przy niewielkim wkładzie czasu i pieniędzy, itp.

2 Także: bulk e-mail. Metoda przeniesienia kosztów reklamy na użytkowników polegająca na masowym wysyłaniu wiadomości e-mail zawierających materiały promocyjne lub publikowaniu wielu kopii tego samego artykułu reklamowego w grupach dyskusyjnych oraz listach dyskusyjnych (jednak posiadając konto pocztowe na jednym z darmowych serwerów, należy liczyć się z otrzymywaniem spamu. Zgoda na takie działania stanowi jeden z punktów regulaminu i wyrażana jest przez użytkownika podczas zakładania konta).

3.Nadużycie jakiejkolwiek usługi sieciowej w celach promocyjnych. Przykładem jest zawyżanie pozycji własnej witryny w wyszukiwarkach poprzez nieadekwatne do zawartości stron definiowanie znaczników META.2

Dodać należy również, że za spam uznać możemy wiadomość, która zawiera w swojej treści trzy ważne punkty tj:

treść i kontekst wiadomości są niezależne od tożsamości odbiorcy, ponieważ ta sama treść może być skierowana do wielu innych potencjalnych odbiorców,

jej odbiorca nie wyraził uprzedniej, możliwej do weryfikacji, zamierzonej, wyraźnej i zawsze odwoływalnej zgody na otrzymanie tej wiadomości,

treść wiadomości daje odbiorcy podstawę do przypuszczeń, iż nadawca wskutek jej wysłania może odnieść korzyści nieproporcjonalne w stosunku do korzyści odbiorcy wynikających z jej odebrania.

2. Etymologia i historia powstania SPAMU.

Historia każdego współczesnego wynalazku czy zjawiska społecznego ma swoją ciekawą i interesującą historię. Nie inaczej jest w przypadku etymologii SPAMU. Samo słowo pochodzi z języka angielskiego i było początkowo nazwą bardzo popularnej, taniej i podobno pożywnej konserwy mielonej. Na marginesie warto dodać, że stanowiła ona część wyżywienia amerykańskich żołnierzy w trakcie II Wojny Światowej. Nowe znaczenie SPAM uzyskał dzięki skeczowi kabaretu Monty Pythona, w którym to klienci przychodzą do restauracji i próbują zamówić jakiś posiłek. W tym samym czasie kelner wciąż proponuje im zakup spamu (?mielonki?) serwowanej w wielu odmianach ("Well, we have spam, tomato & spam, egg & spam, egg,bacon & spam... Spam spam spam spam, spam spam spam spam, lovely spam, wonderful spam..."). Spam jest tutaj synonimem ?gadulstwa?, ?słowotoku? i nie potrzebnej informacji. Do słownika terminów stosowanych w sieciach komputerowych słowo to wprowadził najprawdopodobniej Joel Furr3, choć jak podają niektóre źródła termin ten był już wcześniej stosowany przez młodzież jako określenie niechcianej poczty rozsyłanej drogą tradycyjną. Inni z kolei twierdzą, że termin upowszechnili w latach 80 miłośnicy MUDów4 piętnując w ten sposób tych graczy, którzy - zamiast uczestniczyć w grze - wysyłali do innych bezsensowne komunikaty, wyłącznie w celu blokowania serwerów. Następnie termin ten przeszedł do Usenetu5, gdzie spamem zaczęto nazywać sposób zwalczania nielubianych dyskutantów poprzez zarzucanie ich setkami maili o bezsensownej treści.

Wydaje się, że trudno będzie dociec, kto ma całkowitą rację. Można byłoby powiedzieć, że ?sukces? ma wielu ojców i każdy z nich chciałby, choć na chwilę znaleźć się w centrum uwagi. Dodać muszę, że jak w przypadku wielu podobnych terminów i zjawisk po fakcie tworzono również wiele fikcyjnych rozwinięć słowa ?spam? (np. stupid person advertisement, stupid pointless annoying messages), mało jednak prawdopodobne, aby któreś z nich miało cokolwiek wspólnego z rzeczywistością.

Jak podaje serwis pl.wikipedia.org:

Za pierwszy odnotowany w historii sieci spam uznać należy wiadomość wysłaną 1 maja 1978 przez Einara Stefferuda. Korzystając z dostępu do kompletnego zbioru adresów mailowych w sieci ARPANET6 (ok. 1000 maili) wysłał on zaproszenie na swoje urodziny. Jego mail uruchomił całą serię złośliwych i zabawnych odpowiedzi, które zablokowały twarde dyski na serwerze pierwszego spamera.

Z kolei za pierwszy reklamowy spam napisał 1 maja 1978 r. Gary Thuerk, a wysłał go 3 maja. Była to reklama producenta mini-komputerów, firmy Digital Equipment Corp., która zapraszała wszystkich użytkowników Arpanetu z Zachodniego Wybrzeża USA na ?dzień otwarty? ? prezentację najnowszych produktów firmy.

Pierwszy odnotowany spam w Usenecie miał miejsce w 1988 roku, kiedy to Rob Noha wysyłał systematycznie post z tytułem ?HELP ME!? do wszystkich możliwych grup. W poście tym prosił o pomoc finansową dla swojego kolegi, któremu zabrakło funduszy na kontynuowanie studiów.

Pierwszą osobą, z Usenetu, w stosunku, do której użyto określenia spamer, był Richard Depew. W 1993 roku próbował on napisać skrypt, który automatycznie usuwał z grup newsowych posty niezgodne z netykietą danej grupy. Skrypt wymknął mu się spod kontroli i zamiast kasować, wysłał ciąg 200 postów na grupę news.admin.policy. Wiele z osób czytających tę grupę było też zapalonymi graczami w MUD-y i zastosowali oni znane z mudów pojęcie spamer do Richarda.

W 1994 firma adwokacka Canter & Siegel z Phoenix w stanie Arizona rozesłała do niemal wszystkich grup Usenetu swoją ofertę usług w zakresie wypełniania formularzy amerykańskiej loterii wizowej. W odpowiedzi prawnicy spotkali się z tzw. bombardowaniem pocztowym (mail-bombing), czyli "zasypaniem" ich skrzynki pocztowej listami od tysięcy "zaatakowanych" ich reklamą użytkowników, wyrażających swoje niezadowolenie z tego typu praktyk. Megabajty zapełniających dyski listów skłoniły providera, u którego Canter i Siegel mieli wykupione konto, do zablokowania go. W wyniku pertraktacji z providerem, prawnicy uzyskali odblokowanie konta, musieli jednak podpisać zobowiązanie, że nie będą się więcej dopuszczać takich czynów. Wobec ponownego, kilkakrotnego złamania tego zobowiązania, w lutym 1995 zostali odcięci od sieci całkowicie. W międzyczasie zdołali jednak napisać świetnie sprzedającą się książkę o marketingu w Internecie, w której zachwalają zalety i opisują sposób przeprowadzania rozmaitych akcji typu spam.

W tym samym roku miał miejscy pierwszy gigantyczny atak, spamu, który zablokował serwery Usenetu. Został on rozesłany w liczbie kilkunastu tysięcy do wszystkich grup, newsowych, a także na setki tysięcy prywatnych adresów mailowych. Miał on tytuł: ?Global Alert for All: Jesus is Coming Soon? i został wysłany przez chorego psychicznie studenta z uniwersytetu stanowego Ohio.

Źródło:

1 Encyklopedia PWN online : http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3978016 ( zrzut 04.05.2008 r.)

2 Michał Czajkowski, ?Wielka encyklopedia Internetu i nowych technologii?, wyd. Edition 2000

3 Patrz: http://www.komputerwfirmie.pl/itbiznes/1,54788,5095000.html

4 wirtualne światy ? opowiadania oparte na klimacie fantasy, w których użytkownicy wcielali w wybraną przez siebie postać i przy pomocy komunikatów tekstowych decydowali o zachowaniu swojego bohatera

5 odpowiednik dzisiejszych list i grup dyskusyjnych

6 ARPANET (Advanced Research Project Agency NET-work) - pierwsza zdecentralizowana sieć komputerowa(USA 1969)

Creative Commons License
O Spamie słów kilka by Jakub Frankiewicz - www.jakubfrankiewicz.eu is licensed under a Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska License.

---

Autor tekstu: Jakub Frankiewicz

www.jakubfrankiewicz.eu - Zapraszam


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz